W Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej blokowiska wyrastały niczym grzyby po deszczu. Osiedla bloków były powiewem nowoczesności, a więc powstawały wszędzie, nie bacząc na swój wpływ na kompozycję okolicy. Wobec konieczności dostosowania architektury do wydolności przemysłu budowlanego, projekty były proste, uniwersalne… Nudne. Polacy dość szybko zmienili podejście do estetyki domów jako takich, starając się je remontować i dekorować, gdy tylko było to możliwe, natomiast dopiero od kilkunastu lat zaczęli przywiązywać uwagę do estetyki wykonania samych instalacji, w tym grzewczej. Sprawdźmy więc jakie grzejniki do bloku i według jakich kryteriów dobierają Polacy.
Prawo, matematyka i praktyka doboru kaloryfera
W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż wybór grzejnika do mieszkania w bloku może być odgórnie ograniczony odpowiednim aktem wspólnoty mieszkaniowej. Kaloryfer w jednym lokalu jest bowiem elementem całości instalacji centralnego ogrzewania w budynku i jako taki wpływa na wydajność energetyczną całego systemu. W praktyce oznacza to, iż ciepło – wskutek przenikania przez ściany – jest dobrem współdzielonym z sąsiadami (stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione orzeczeniem z dnia 7 lutego 2002 r., sygn. akt I CKN 489/00), a więc może wymagać zgody i dostosowania się do wytycznych zarządu wspólnoty mieszkaniowej na podstawie ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali.
Informacja zarządu wspólnoty o katalogu grzejników jakie możemy zamontować we własnym mieszkaniu nie dotyczy ich wyglądu, a efektywności cieplnej (mocy i materiałów). Moc grzejników jest wyliczana przez projektanta w zależności od powierzchni i lokalizacji pomieszczeń, tak aby zapewnić optymalny poziom energii cieplnej w stosunku do kubatury pokoju.
Mieszkańcy domów jednorodzinnych lub mieszkań, w których wymiana grzejników nie wymaga zgody administratora budynku mogą być zainteresowani samodzielnym wyliczeniem optymalnej mocy kaloryferów. Matematyczny aspekt tego jak dobrać grzejnik do pomieszczenia warto jednak zostawić profesjonalistom: projektantom lub wykonawcom instalacji grzewczej, gdyż obliczenia uwzględniają wiele zmiennych, np.:
- rodzaj i parametry źródła ciepła,
- efektywność izolacji cieplnej budynku,
- występowanie współczynników korekcyjnych.
Nowoczesne grzejniki dekoracyjne
Współczesne kaloryfery szokować mogą szeroką paletą typów, barw i wzorów. Nowoczesne aranżacje pomieszczeń wymagają modernistycznego podejścia do widocznych elementów instalacji, a więc – dotychczas ukrywane np. za maskownicami – grzejniki często stanowią samoistny element dekoracyjny pokoju.
Zakładając, iż mamy doprecyzowane wymagania techniczne: typ i moc grzejnika, możemy skupić się na jego designie, pasującym do aranżacji pomieszczenia. Czasy, gdy kaloryfer pełnił funkcję wyłącznie użytkową bezpowrotnie minęły. Coraz większą uwagę przykładamy do detali, co jest widoczne po rosnącej sprzedaży grzejników dekoracyjnych. Przy wyborze często kierujemy się uniwersalizmem, decydując się na bezpretensjonalny projekt. Wiodą tu prym grzejniki panelowe pionowe lub poziome wykończone:
- lustrem
- nadrukiem (grafiką)
- kolorem
- materiałem (stal, miedź, chrom, szkło, a nawet beton trawiony).
Nie oznacza to jednak, iż w polskich domach nie spotyka się z uznaniem awangardowe podejście do wyglądu końcowego elementu instalacji grzewczej. Coraz częściej odpowiedzą na to jakie grzejniki do mieszkania w bloku warto dobrać są grzejniki będące wariacjami figur geometrycznych (prostokątów, kwadratów, elips, kół, rombów i ich zestawień), form naturalnych (spadających kropel, menisków), tworów typowo industrialnych (np. nowoczesna koncepcja żeliwnego grzejnika w stylu retro) oraz abstrakcyjnych, artystycznych konceptów.
Warto podkreślić, iż producenci grzejników dekoracyjnych dopasowują swoje oferty do popularnych stylów aranżacji wnętrz. Dzięki temu łatwo wkomponujemy kaloryfer w pomieszczenie o minimalistycznym, skandynawskim stylu tak, by nie zawłaszczał przestrzeni; do pokoju loft’owego dobierzemy czarny, przytłaczający, industrialny radiator; a stylowi art deco zaproponujemy klasyczną wizualną koncepcję wolnostojącego piecyka wykończonego z dbałością o każdy centymetr.
Polska praktyka
Doświadczenie poprzedniego ustroju, nauczyły Polaków dbania o praktyczność rozwiązań. Zwłaszcza lokale mieszkalne o małym metrażu muszą dbać o wielofunkcyjność pewnych elementów. Nie dziwi więc, że grzejniki łazienkowe najczęściej występują w formie drabinkowej, umożliwiającej łatwe suszenie lub ogrzewanie tekstyliów. Ten format kaloryferów łazienkowych stał się bazą do artystycznych wariacji: kształtów serpentyn, drabin naprzemiennych (w których „szczeble” wychodzą raz z lewego, raz z prawego kolektora), a nawet regałów na całą wysokość pomieszczenia.
Coraz częściej spotykanym trendem jest ogrzewanie łazienki grzejnikiem półkowym (box’owym). Jest to kaloryfer o kształcie zbliżonym do wieszanej witryny. Umożliwia on nie tylko suszenie, ale przede wszystkim dogodne podgrzewanie tekstyliów, dzięki czemu po gorącym prysznicu możemy założyć przyjemnie ocieplony szlafrok.
Należy podkreślić, iż polski konsument oczekuje rozwiązań na lata, czego wymaga również od designerskich grzejników. Nie zapomina on o użytkowej funkcji kaloryfera i oczekuje zagwarantowania jej bezproblemowego działania w dłuższym czasie. Widoczne jest to w wynikach sprzedażowych producentów oferujących kompleksową gwarancję na swoje grzejniki.